Mistrzostwa Europy- Grupa E

Mistrzostwa Europy- Grupa E
2 dni temu, 02 czerwca 2025
W grupie E mamy głodnych sukcesu i podrażnionych Niemców, są też ćwierćfinaliści ostatnich mistrzostw świata czyli Albania, solidni Gruzini, Turcy oraz debiutujący na turnieju tej rangi, naszym zdaniem bardzo mocni Czesi.
Niemcy
Mistrzowie świata z 2018 roku i to by bylo na tyle. Co roku mają wielkie ambicje, ale co roku w kluczowym momencie coś zawodzi. W 2019 roku na greckiej Krecie nie wyszli z grupy. Odrodzili się w Budapeszcie w 2022 roku gdzie przegrali z Polakami w meczu o brązowe krążki. Rok później, w Essen, przed własną publicznością odpadli w 1/8 finału, kolejny wielki zawód. W ubiegłym roku dotarli do ćwierćfinału mistrzostw europy, w ktorym prowadzili z Kazachami aby stracić gola w ostatniej sekundzie regulaminowego czasu gry i ulec w rzutach karnych.
Większość składu Niemiec to zawodnicy występujący w półzawodowych ligach piątek i szóstek w Niemczech czyli Icon League organizowane przez Toniego Krossa oraz Baler League Lukasa Podolskiego.
Do Kiszyniowa przylatuje najlepszy (według trenerów narodowych reprezentacji z całego globu) bramkarz świata Lukas Betz. Świetni gra nogami i umie zdobyć gola z dystansu, ale bardzo często gubi się na linii i zawalił Niemcom kilka bramek na ostatnim mundialu.
Najważniejsze nazwiska:
Lukas Betz- najlepszy bramkarz socca na świecie według trenerów narodowych reprezentacji z całego świata
Tobias Haitz- były reprezentant Niemiec do 19 lat, były zawodnik Bayeru Leverkusen czy NEC Nijmegen
Albania
Reprezentacja, która nie wyszła z grupy podczas ostatniego euro, ale poradziła sobie nadspodziewanie dobrze na mistrzostwach świata w Omanie. Tam doszli aż do ćwierćfinału gdzie musieli uznać wyższość gospodarzy czyli późniejszych mistrzów świata. Do Kiszyniowa Albańczycy zabierają aż 7 nowych zawodników w porównaniu do mistrzostw świata w Omanie.
Najważniejsi zawodnicy:
Klejdis Branica- były zawodnik albańskich młodzieżówek na dużym boisku, występował w ekstraklasie albańskiej na dużym boisku
Flavio Prendi- występował w ekstraklasie albańskiej na dużym boisku
Guido Teoshi- były zawodnik albańskich młodzieżówek na dużym boisku, występował w ekstraklasie albańskiej na dużym boisku
Gruzja
Na ubiegłorocznym euro Gruzinom udało się wyjśc z grupy, w której byli między innymi z Turcją, ale w meczu 1/8 finału dośc łatwo ulegli Serbom. Na mundialu w Omanie ponownie trafili na Serbów i ponownie im ulegli, tak samo jak Niemcom oraz Bułgarom co przełożyło się na 4 miejsce i brak awansu do fazy pucharowej. Wtedy tez mieli w swoim składzie największa w historii gwiazdę gruzińskiej piłki czyli Kachę Kaladze. Na nic jednak się to zdało, zwłaszcza, że doświadczony, były zawodnik między innymi AC Milan odgrywał w tej reprezentacji epizodyczną rolę.
Widać, że niekorzystny wynik, który osiągnęli w Muscatcie mocno wpłynął na skład tej kadry, bo do Kiszyniowa jedzie zaledwie 3 graczy z tamtej reprezentacji.
Najważniejsi zawodnicy:
Lasha Totadze- były zawodnik takich klubów jak Dynamo Kijów czy Dinamo Tbilisi, były zawodnik gruzińskiej młodzieżówki
Shota Kashia- były zawodnik Dinamo Tbilisi i gruzińskiej młodzieżówki
Nika Mnatobishvili- były zawodnik białoruskiej ekstraklasy
Guja Rukhaja- były zawodnik Dinamo Tbilisi
Irakli Klimashvili- były reprezentant Gruzji na dużym boisku
Giorgi Ganugrava- były reprezentant Gruzj na dużym boisku
Turcja
Reprezentacja, która gra bardzo w kratkę i ciężko przed turniejem jest rozgryźć jak zaprezentują się na konkretnym czempionacie. W ubiegłym roku na mistrzostwach europy wygrali swoją grupę, ale tuż po niej odpadli z gościnnie występującym Omanem. Na mistrzostwach świata mierzyli się w grupie między innymi z Polakami. Dostali tam sromotne lanie, nie tylko od nas bo pokonali ich również Francuzi i ostatecznie zajęli 3 miejsce, które nie dało im awansu do fazy pucharowej.
Do Kiszyniowa przyjeżdza całkowicie odmieniona kadra. Wszystkie nazwiska są inne niż te co na mistrzostwach świata. Po raz kolejny ciężko przewidzieć jak zaprezentują się Turcy.
Czechy
Drużyna, która naszym zdaniem może zostać czarnym koniem tego turnieju. Debiutant jeśli chodzi o turnieje międzynarodowe pod egidą International Socca Federation. Obserwujemy ich rozwój i widzimy, że na ten moment wszystko wygląda bardzo profesjonalnie. Co do siły sportowej to możemy ją ocenić po wynikach, które Czesi osiągali w sparingach z naprawdę mocnymi reprezentacjami. Dwa zwycięstwa nad Ukrainą, dwa zwycięstwa nad Węgrami, to pokazuje, że ta kadra ma naprawdę bardzo duży potencjał i już w Kiszyniowie może zajśc bardzo daleko.
(Zdjęcie z profilu Socca Czech na instagramie)